Nawet jeśli robią to od lat. Ponieważ prawdopodobnie nigdy nie poświęcili czasu na analizę, by stworzyć wydajniejsze procesy, które zoptymalizują pracę, zapewnią bardziej stabilny cash flow i zmniejszą stres.
W przeszłości podchodziłam do pracy w ten sam sposób. Miałam skłonność do zakopywania się w pracy, wchodzenia w stan flow i oddawania się zadaniom.
Z czasem mój styl życia sprawił, że zostałam zmuszona do dokładnego przyjrzenia się temu, co robię. Teraz takie analizy wykonuję rutynowo – raz na kilka miesięcy przyglądam się temu, jak pracuję i zastanawiam się, co mogę zmienić i ulepszyć. W efekcie wykształciła się u mnie zerowa tolerancja na marnowanie czasu.
Przeprowadziłam wiele zmian, gdy po raz kolejny wróciłam do modelu agencyjnego. Teraz, mądrzejsza o kilka lat doświadczeń, nastawiam się przede wszystkim na optymalizację zarządzania projektem i przepływem pracy. Wiem już, że w pracy agencji kluczowy jest workflow oraz dobór właściwych klientów.
Są to dwa kluczowe czynniki decydujące o powodzeniu agencji czy innej firmy usługowej.
Ostatnia analiza pozwoliła mi sklasyfikować główne aspekty (problemy) dotyczące prowadzenia agencji.
Z poniższymi problemami zmagają się każdego rodzaju firmy usługowe – od tych zajmujących się projektowaniem stron internetowych po firmy budowlane czy specjalizujące się w organizacji przyjęć dla dzieci:
Nawet jeśli moja taktyka nie będzie w pełni odpowiednia dla Twojej branży, możesz przyjrzeć się tym kategoriom, aby zidentyfikować typowe problemy w Twojej działalności.
Przyglądając się bliżej powyższym problemom i trudnościom, dojdziemy do wniosku, że każdy z nich jest w większości rozwiązywalny, z wyjątkiem interakcji z klientem.
Oznacza to, że problemy wynikające z prowadzenia firmy usługowej w dłuższej perspektywie możemy ograniczyć do trudności, jaką była interakcja z klientem.
Odłóżmy jednak ten temat na chwilę i omówmy najpierw zagadnienia, które na liście umieściliśmy wyżej.
Największa zmienność dochodów dotyczy przede wszystkim strategii, w której nastawiamy się tylko na krótkoterminowe duże kontrakty z nowymi klientami, z których każdy przynosi duży procent dochodów.
Rozwiązaniem jest zminimalizowanie zmienności dochodów.
Po zakończeniu jednorazowej umowy z nowym klientem możesz zaproponować stałą umowę o współpracę w ograniczonym zakresie. Zidentyfikuj te usługi, które możesz świadczyć stale lub cyklicznie po zredukowanej cenie. Jeśli nie masz takich usług, stwórz je.
Oznacza to, że powinieneś równoległe prowadzić obie ścieżki współpracy z klientem:
Uświadomienie sobie tego, jak krytyczne jest stworzenie ścieżki długoterminowej, może zająć trochę czasu. Zwłaszcza jeśli myślisz w kategoriach usług high-end. Ważne jest to, by zrozumieć, że nie musisz pokazywać w portfolio usług basic, które nie zrobią na klientach wrażenia.
Zawsze po zakończeniu dużego pakietu dla nowego klienta Twoim celem powinno być zadbanie o wprowadzenie go na ścieżkę długoterminową.
Dzięki takim umowom możesz ustabilizować przychody swojej firmy. Z biegiem czasu łączny wzrost przychodów będzie znaczny. Umożliwi nam podpisywanie mniejszej liczby kontraktów rocznie i zminimalizuje niepewność.
Z założenia kontrakty na tej ścieżce wymagają mniej interakcji z klientami i mniej działań strategicznych.
Obniżenie ceny uzasadniamy poprzez usunięcie z tego pakietu działań wymagających wysokiego poziomu zaangażowania zasobów. Oznacza to, że obsługa tych projektów może być przekazana młodszym członkom zespołu.
Jest to kluczowy przykład work smart not (only) hard.
Dlatego patrz na nowych klientów również pod kątem ich zainteresowania długoterminową współpracą z Tobą:
W przeciwnym razie nie będziesz dążyć do usprawnienia dochodu.
Będziesz bez wytchnienia szukać nowych klientów, dopóki nie przejdziesz na emeryturę.
Nawet jeśli masz pełne obłożenie projektami, kontynuuj generowanie nowych leadów (potencjalnych klientów).
Tylko dzięki nadwyżce popytu możesz bez żalu odpuścić sobie niedopasowanych klientów.
Zdolność do odmówienia mniej perspektywicznym klientom jest kluczowa dla rozwoju Twojej firmy.
Prowadząc agencję, musisz być w pełni świadomy, jakich klientów oczekujesz i jacy klienci przynoszą Ci dochody. Rozwój agencji polega na stałym odmawianiu niedopasowanym klientom, po to, by zamiast nich obsłużyć nowego, lepszego nabywcę.
Czym cechuje się niedopasowany klient?
Co to ma wspólnego z minimalizowaniem zmienności przychodów?
Cóż, jeśli masz więcej potencjalnych odbiorców, niż jesteś w stanie obsłużyć, możesz szybko wypełnić lukę dochodową spowodowaną przez utratę klienta.
Powtórzmy to jeszcze raz: nigdy nie przerywaj generowania leadów. Posiadanie nadwyżki daje swobodę zwalniania niedopasowanych klientów bez niekorzystnej zmienności przychodów.
To również taktyka minimalizowania zmienności przychodów.
Znajdź równowagę między liczbą klientów i pracowników, tak aby utrata po jednej lub drugiej stronie nie powodowała luki dochodowej lub dużego obciążenia pracą, które trwa zbyt długo.
Na przykład, jeśli masz dwóch pracowników i trzech klientów i stracisz jednego pracownika lub jednego klienta, nie powinno to zmienić przychodów firmy.
Podsumowując, musisz mieć wystarczającą liczbę pracowników, aby obsłużyć jednocześnie wystarczającą liczbę klientów, których utrata nie wpłynie poważnie na przychody.
Kolejną taktyką, która mogłaby służyć stabilizacji przychodów, jest związanie klientów możliwie jak najdłuższymi umowami.
Nie jest to jednak najlepsza strategia. Jeśli będziesz świadczyć usługi na podstawowym poziomie, ale będziesz robić to dobrze, klienci będą chcieli z tobą pozostać.
Lepiej więc skupić się na wprowadzeniu rozwiązań, które zapewnią świetną pracę, niż zmuszać nieszczęśliwych klientów do pozostania.
Kolejnym istotnym aspektem związanym z prowadzeniem firmy usługowej są intensywne tygodnie.
Zwiększają one twoje umiejętności w pierwszym roku działalności, ale ostatecznie sprowadzają się do całkowicie niepotrzebnego stresu.
Tutaj możemy wprowadzić następujące trzy stabilizatory obciążenia.
1) Harmonogramy
Przed podpisaniem umowy z klientem lub zatrudnieniem nowego współpracownika
powiedz mu, że pracujesz na według harmonogramu.
Oto jak działają harmonogramy: na początku każdego miesiąca planujesz projekty i zadania, równomiernie rozkładając obciążenie. Poproś klienta, aby zatwierdził ten plan pracy.
Następnie wyjaśnij, że żadne dodatkowe prace nie zostaną wykonane, chyba że z dwutygodniowym wyprzedzeniem otrzymasz powiadomienie o pożądanych zmianach.
Dzięki temu możesz zrównoważyć niestabilność obciążenia pracą, a gdy zostaniesz poproszony o zrobienie czegoś więcej, klient będzie mieć świadomość, że musi z czegoś zrezygnować.
Jeśli klient nie chce zgodzić się na przepływ pracy według harmonogramu jest on złym klientem. Pozbądź się go. W przypadku obsługi kilku takich klientów naraz, nieuchronnie będą zdarzać się tygodnie bardzo dużego obciążenia, które zabijają morale w firmie.
2) Równomierne obciążenie zespołu pracą
Harmonogramy skutecznie zmniejszają zmienność obciążenia w całym zespole. Musimy jednak również zrównoważyć obciążenie każdego członka zespołu.
Ponieważ harmonogramy sprawiają, że twoje obciążenie pracą jest z góry przewidziane, a zatem wymierne, możesz delegować, które zadania powinny być wykonane przez kogo i realistycznie ocenić, ile czasu to zajmuje.
Jeśli już raz wykonałeś zadanie, możesz oszacować, ile czasu zajmie ci jego powtórzenie (większość procesów agencyjnych jest powtarzalna, więc szybko zorientujesz się, ile czasu zajmują zadania).
Korzystając z programów do zarządzania projektami (np. Meister Task, Trello, Asana), przypisz oczekiwaną liczbę godzin, jaką zajmie każde zadanie i stwórz harmonogram na każdy tydzień.
Upewnij się, że żaden pracownik nie ma więcej niż 32 godzin zaplanowanych zadań na tydzień (pozostałe 8 godzin to bufor na niespodzianki, rewizje i dyskusje).
Jeśli czas zadań przekracza 32 godziny, przydziel ponownie swoje zadania innym osobom w zespole, nawet jeśli okaże się, że starsi pracownicy będą musieli wykonywać pracę młodszych. Nigdy nie przeciążaj członków zespołu. Jeśli będziesz to robić za często, zaczną szukać pracy gdzie indziej. Zamiast tego wykonuj nadmiar pracy samodzielnie i potraktuj to jako lekcję, aby lepiej skorygować swoje ramy czasowe (na przykład zgódź się na mniejszy całkowity zakres w przyszłym miesiącu).
3) Skorzystaj z pomocy freelancerów
Oto ostatnia taktyka stabilizacji obciążenia pracą: miej siatkę sprawdzonych freelancerów, aby odciążyć zespół w tygodniach większego obciążenia.
Zidentyfikuj pracę, która jest najbardziej podatna na gwałtowny wzrost popytu (np. copywriting, kodowanie) i stwórz siatkę sprawdzonych, dobrych freelancerów.
W razie pojawienia się dodatkowego projektu lub zadań, których Twój zespół nie będzie w stanie wykonać, freelancerzy wesprą Twoich pracowników.
Zaproś dobrych freelancerów na kanał Slack swojego zespołu, aby byli tam jako backup, gdy Twój zespół będzie przepracowany.
Posiadanie drużyny wolnych strzelców pozwala również uniknąć zatrudniania nowych pełnoetatowych pracowników, dopóki nie jest to niezbędne. A zatem taka taktyka w dłuższej perspektywie jest również efektywna kosztowo.
Czas to pieniądz. Zwłaszcza w pracy agencyjnej. Uważaj na wysokopłatne umowy!
Wiem, że może to wydawać się nieintuicyjne, ale wyjaśnię to poniżej w podpunktach i na przykładach.
Aby zrozumieć, dlaczego powinniśmy zwracać uwagę na wysokopłatne projekty, musimy zrozumieć podział na pracę statyczną i dynamiczną.
Agencja ma do czynienia z dwoma rodzajami pracy. Pierwszy z nich to praca statyczna – powtarzalna, rutynowa, wykonywana bez dużej zmienności. Mowa tu o zadaniach, które bez stresu można wykonać prawie na autopilocie.
Drugim rodzajem pracy w agencji jest praca dynamiczna, czyli niestandardowa, kreatywna, strategiczna, podyktowana potrzebami klienta. Ta praca wymaga więcej zaangażowania od starszych pracowników, czyli więcej zasobów i w przeliczeniu na godzinę jest dużo droższa.
Dlatego zapamiętaj:
Im większą wartość zapewni Ci praca statyczna,
tym bardziej efektywny jest Twój biznes.
Poprzez dobór odpowiednich klientów optymalizuj pracę pod kątem jak najmniejszej ilości pracy dynamicznej. Praca ta wymaga bowiem dużo większych zasobów w stosunku do pracy statycznej, dlatego jest nieefektywna kosztowo.
Weźmy na przykład projekt o wartości 5000 zł za 10 godzin pracy. Powiedzmy, że 7 godzin zajmuje praca statyczna, a 3 – dynamiczna. Oznacza to, że masz 30% obciążenia dynamicznego.
Rozważmy teraz wykorzystanie zasobów przy projekcie za 10 000 zł za 20 godzin pracy, w którym wymagana jest praca dynamiczna w wymiarze 10 godzin, czyli masz 50% obciążenia dynamicznego.
To bardzo niebezpieczne: zarabiasz tyle samo za godzinę, ale obciążasz swój zespół bardzo wysoką dystrybucją dynamicznej pracy, trudniejszej do oddelegowania na członków zespołu niższego szczebla, a przez to dużo droższej.
Dlatego w przypadku większości typów agencji bardziej wydajne będzie przyjmowanie dwóch pojedynczych zleceń o wartości 5 000 zł z wysoką liczbą procentową zadań statycznych, zamiast jednej umowy o wartości 10 000 zł z dużą liczbą pracy dynamicznej (istnieją wyjątki w zależności od branży).
Zauważ, że ta zasada nie oznacza, że nie powinieneś obstawać przy tak wysokiej cenie, jak to możliwe. Powinieneś!
Zasada ta oznacza natomiast, że powinieneś realistycznie oceniać wpływ, jaki wyższa cena może mieć na wyższe oczekiwania klienta dotyczące ilości pracy.
Innymi słowy, dąż do tego, by obciążać tak wysoko, jak to możliwe większe firmy (np. z listy RP 500 największych firm w Polsce) za standardowy, bardziej statyczny zakres prac, ponieważ mogą one sobie na to pozwolić i prawdopodobnie nie spodziewają się, że zarobisz więcej niż normalnie.
Nie obciążaj jednak za bardzo małych biznesów, bo w zamian tacy klienci będą wiele oczekiwać. W końcu, jak na swoje możliwości, wydają naprawdę dużo, żeby Cię zatrudnić, więc ich oczekiwania co do wykorzystania naszych zasobów w porównaniu z klientem z listy 500 najbogatszych mogą być nieporównywalnie większe.
Poniżej inne taktyki, które służą zwiększaniu wydajności:
Opublikuj swój przedział cenowy na stronie internetowej lub miej pod ręką cennik, aby uniknąć rozmów sprzedażowych z klientami, których na Ciebie nie stać.
Tylko jeśli jesteś zdesperowany, powinieneś zaniżać stawki.
Nie omunikuj się z klientami za pomocą Slacka, maili lub komunikatorów.
Domagaj się, aby cała komunikacja była scentralizowana za pomocą narzędzia do zarządzania projektami (np. Trello, Asana, MeisterTask).
Zapobiega to wyciekaniu informacji i ustaleń przez szczeliny. Co ważniejsze, daje Ci to kontrolę nad Twoją uwagą i czasem.
Raz na jakiś czas warto poznawać z klientem dla podtrzymania relacji, ale szczegóły dotyczące projektu umieszczaj w programach do tego przeznaczonych, aby zapewnić płynne przekazywanie informacji zespołowi i uniknąć ryzyka, że jakaś ważna informacja nie została przekazana.
Użyj narzędzia takiego jak Calendy, aby utworzyć specjalny link kalendarza, który ogranicza rezerwacje rozmów na Skype do określonych dni tygodnia, w których jesteś dostępny.
Na przykład, mogę grupować swoje rozmowy z potencjalnymi klientami na środę po południu. Dzięki temu mogę zorganizować wszystkie rozmowy w jeden blok pracy. Nie muszę w ciągu tygodnia wielokrotnie przełączać się między rozmowami sprzedażowymi a pracą nad projektem dla klientów, co jest nieefektywne i powoduje niecierpliwość i niezadowolenie.
Jeśli Twój zespół wielokrotnie wykonuje czasochłonną pracę, którą można zautomatyzować, zautomatyzuj ją.
Zidentyfikuj powtarzalne zadania. Znajdź narzędzia online, które automatyzują tę pracę lub zaprogramuj własne rozwiązania. Jeśli nie masz programisty, zatrudnij freelancera przez Upwork.
Skrót SPOP oznacza standardową procedurę operacyjną.
Opracuj jeden dokument SPOP dla każdego nietrywialnego zadania, które wykonujesz więcej niż raz.
Przeanalizuj poszczególne etapy i wskaż, co może się nie udać.
Aktualizuj dokumenty SPOP, by ulepszyć wykonywanie każdego zadania.
SPOP powstrzymuje młodszych pracowników od zadawania tych samych pytań starszym pracownikom, eliminuje błędy przy wykonywaniu zadań, a także umożliwia szybkie wdrożenie nowych osób.
Listy kontrolne, czy też instrukcje krok po kroku, przechwytują wiele błędów i zmniejszają stres związany z kontrolą jakości.
Stworzenie listy kontrolnej zajmie tylko kilka minut, a pomoże uchronić się przed błędami, które popełni twój zespół.
List kontrolnych możesz używać do wszystkiego – od konfiguracji reklam po sprawdzanie literówek w kampaniach e-mailowych.
Twoje narzędzie do zarządzania projektami (Asana, Trello, MeisterTask) ma funkcję szablonów. Korzystaj z niej.
Ponieważ większość prac wykonywanych dla klienta będzie powtarzalna, stwórz szablony i wypełnij je wszystkimi powtarzającymi się zadaniami, a następnie określ, ile godzin zajmują.
Za każdym razem, gdy podpisujesz umowę z nowym klientem lub rozpoczynasz nowy projekt, po prostu skopiuj szablon, zamiast próbować zapamiętać i przepisać zadania, które trzeba wykonać.
Kiedy przyjmiesz szablonowe podejście do zarządzania zadaniami, możesz realistycznie zaplanować nadchodzącą pracę.
Oznacza to, że możesz precyzyjnie i szybko projektować linie czasu, w pełni rozpisać projekt na zadania, a tym samym uniknąć niestabilności obciążenia.
Praca firm usługowych jest w dużej mierze powtarzalna. Podstawową obroną przeciwko nudzie jest delegowanie zadań.
Deleguj tyle nudnych zadań, ile zdołasz. Dodatkowo trenuj swój zespół, aby móc delegować mu z czasem coraz trudniejsze zadania.
Dobrym punktem wyjścia, jeśli myślimy o delegowaniu zadań, jest to, by nawet młodsi członkowie zespołu mogli oddelegować pracę na niskim poziomie zaangażowania swoim sprawdzonym freelancerom czy asystentom.
To sprawia, że wszyscy są szczęśliwi, a Twoja firma ruszy w zawrotną podróż po branży.
To się sprawdzi, o ile oczekiwania dla asystentów są ustalane z góry, a asystenci wykonują pracę na niskim szczeblu i faktycznie przejmują zadania powtarzalne i proste, których realizacja nie wymaga umiejętności menedżerskich od młodszych członków zespołu.
Po dokładnym delegowaniu nadal będziesz potrzebował co najmniej kilku metod, aby podtrzymać motywację do pracy:
Nie można usunąć czynnika ludzkiego z większości prac firm usługowych, ale możesz zmniejszyć prawdopodobieństwo pracy z problematycznymi klientami za pomocą poniższych taktyk.
Za każdym razem, gdy napotykasz problematycznego klienta, starannie zapisz, co sprawiło problem. Przekształć to w kryterium, którym możesz się kierować podczas filtrowania przyszłych potencjalnych klientów.
Bądź rygorystyczny w swojej analizie i odpowiedz sobie na pytania:
Często będziesz się mylił.
Po znalezieniu przyczyny zadaj sobie pytanie:
Jaki jest wiarygodny wczesny wskaźnik tego problemu, który mogę wyłapać podczas wstępnej rozmowy z klientem?
W sytuacjach wątpliwych, jeśli to możliwe, rozpocznij współpracę od okresu próbnego lub mniejszego, jednorazowego projektu. Pozwoli Ci to zauważyć problemy, zanim podejmiesz się długoterminowego projektu. Czasami klient wydaje się dobrze rokować, ale ostatecznie jest zbyt wymagający lub pojawia się inny czynnik, którego po prostu nie można zidentyfikować bez wcześniejszej pracy z nim. Jeśli masz wątpliwości, zacznij od mniejszego projektu.
Jeśli pozytywnie przejdziesz tę listę kontrolną, możesz zakładać agencję:
W sumie to są wszystkie kryteria, które są potrzebne, aby wystartować. Pozostałe, nawet ważne umiejętności można łatwo nabyć. Na przykład zarządzanie projektami i organizacja pracy są ważne, ale wiedzę tę możesz z łatwością zdobyć na przykład z przewodników takich jak ten.
Spójrzmy teraz na chwilę na tych, którym się nie udaje. Popatrz, jak wielu jest niewykwalifikowanych grafików i copywriterów – żeby wymienić dwie umiejętności, które przychodzą mi do głowy. Wielu ludziom nie udaje się nie dlatego, że znaleźli się na konkurencyjnym rynku (miliony firm potrzebuje tych umiejętności), ale dlatego, że są niewykwalifikowani i nie wiedzą o tym. Problemem jest brak chęci rozwiązywania problemów i powtarzanie w kółko nieskutecznych działań.
Agencja jest o wiele łatwiejsza w prowadzeniu niż start-up.
Aby zrozumieć, dlaczego większość osób czytających ten tekst powinna porzucić marzenie o własnym start-upie, przeczytaj to.
W przypadku agencji, zamiast ryzykować powodzenie lub porażkę innowacyjnego projektu, to klienci ponoszą ryzyko. Bo jeśli nie ten klient… to następny.
Nie musisz radzić sobie też z presją inwestorów. Nie musisz dźwigać ciężaru nowego biznesu od A do Z i ruszać na nieznane wody.
Dzięki pracy agencyjnej, o ile działasz w branży o zdrowym popycie, sama dobra organizacja pracy i dobra jakość wystarczy, aby utrzymać wystarczające obciążenie pracą (i stałe dochody).
Ponadto możesz zdecydować, ile chcesz zarabiać w zależności od tego, na jakim etapie życia jesteś. Chcesz żyć na luzie, nie przemęczać się i podróżować? A może chcesz ciężko pracować, aby kupić dom? To Ty decydujesz, jak bardzo rozwiniesz strukturę agencji. Jeśli znasz system działania agencji, możesz zatrudnić więcej osób i podpisać więcej umów z klientami, a wzrost dochodów to tylko kwestia skalowania pracy menedżerskiej.
Rzadko masz taką kontrolę w start-upie.
Mimo wszystko warto mieć na uwadze, że uruchomienie start-upu nadal będzie lepszym wyborem dla tych osób, które po prostu bardziej pasjonują się start-upami!
Jeśli jednak nie jesteś pasjonatem start-upów i starasz się jak najlepiej wykorzystać swoje umiejętności marketingowe, wyciągnij wnioski i rozważ założenie agencji.
Prowadzenie agencji jest lepsze niż freelancing z następujących powodów:
Szczerze mówiąc, freelancing jest trochę przereklamowany.
Chociaż często jest lepszy niż praca tradycyjna, to jednak rzadko jest lepszy niż prowadzenie agencji.
Wiesz już, dlaczego zarządzanie przepływem pracy jest najważniejsze?
Zastanawiasz się nad agencją?
Zadaj sobie pytanie, czy masz umiejętności rynkowe, czy możesz dostarczyć dużą ilość pracy od dobrych klientów, czy potrafisz być życzliwy, a jednocześnie wiesz, czego chcesz?
Jeśli tak, zawijaj rękawy i do dzieła!
Nie będziesz żałować, dopóki pracujesz mądrze, a nie tylko ciężko. Bardzo łatwo jest dać się przygnieść pracy, dlatego w agencji zarządzanie przepływem pracy jest kluczowe.
Sprawdź moje kursy online, dzięki którym szybciej i skuteczniej zbudujesz rozpoznawalny brand i znajdziesz właściwych klientów: https://kurs.zwiekszesprzedaz.pl/.